Dochodziła 20 Lena chciała wyglądać na niezdenerwowaną jednak niebardzo jej się to udawało. Nagle ktoś zadzwonił do drzwi. Lena myślała, że to jej ukochany jednak pomyliła się, za drzwiami stała piękna brunetka.
-cześć-powiedziała nieśmiało
-ja do Łukasza.
-hej -powiedziała pogodnie
-Łukasz ktoś do ciebie.
-o hej Kat przyszłaś nareszcie. To co idziemy ?
-jasne
-a i jeszcze jedno. Katrina poznaj moją kuzynkę Lenę
-czesc powiedziały prawie równocześnie.
-a wy nie idziecie na imprezę do Marco?
-nie mamy inne plany
-a ok. Ja lecę bo pewnie Mario już na mnie czeka.
W aucie Mario.
-hej piękna wyglądasz zabójczo
-dziękuje.
-
nie ma za co. To jak kierunek dom Reusa?
-tak jest szefie-powiedziała śmiejąc się.
Całą drogę gaduszyli sobie o Łukaszu i jego nowej partnerce.
Pod domem Marco.
Lena już chciała dzwonić do drzwi kiedy Mario ją zatrzymał
-nie musimy dzwonić-powiedział i otworzył drzwi przed dziewczyną.
-hej wszystkim-krzyknęli
-o siema powiedział Reus czujcie się jak u siebie w domu.
Po 20 minutach impreza rozkręciła się na dobre. Lena weszła do kuchni i zobaczyła tam Marco
-czemu jesteś smutna-spytał ją piłkarz
-a no bo..
-no mnie nie musisz się wstydzić-nalegał
-bo ja i Mario. No wiesz on mi się tak bardzo podoba,a ja go cały czas spławiałam. Tak naprawdę to chyba bardzo się bałam do niego zbliżyć. Bałam się, że mnie zrani. Teraz tak cholernie żałuję.
-mała nie martw się. Mario jest zakochany w tobie po uszy, wszystko się ułoży-zapewniał ją Reus
-mam taką nadzieję
Przyjaciele wrócili do salonu tam wszyscy się bawili na całego. Nagle ktoś rzucił pomysł...
Super <3 Uwielbiam !
OdpowiedzUsuńJestem cholernie ciekawa co będzie dalej ... :D <3
Zapraszam :
http://spragnieni-szczescia-bvb-jungs.blogspot.com/
świetny ;)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa ciągu dalszego !! O.O
zaparszam http://w-moim-swiecie-bvb.blogspot.com/
Jest, co tu dużo mówić jak zawsze świetny...! :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać następnego...